Skwar, żar, upał. Cały dzień leżakujemy pod pięknymi skałami w Łutowcu. Przygotowujemy się psychicznie do wieczornego treningu. Dzisiaj przed nami 8 km. W planach - dotarcie do zamku w Bobolicach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz