Same zdjęcia już są szalenie pozytywne. :) Żałuję niezmiernie, że nie mogłam się pojawić, ponieważ chętnie podziękowałabym Beacie za tak pozytywną lekturę. :)
Książka świetnie, lekko napisana. Czyta się bardzo dobrze, bo to czyjaś, czyli w tym przypadku Beaty Sadowskiej, fajnie opowiedziana historia biegowa. Dodatkowo, cenne wskazówki trenera Kuby Wiśniewskiego. Do połknięcia w dwa wieczory :)
Widziałem informacje dotyczące tej książki na paru blogach biegowych, rzeczywiście jest warta przeczytania?
OdpowiedzUsuńSame zdjęcia już są szalenie pozytywne. :) Żałuję niezmiernie, że nie mogłam się pojawić, ponieważ chętnie podziękowałabym Beacie za tak pozytywną lekturę. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka świetnie, lekko napisana. Czyta się bardzo dobrze, bo to czyjaś, czyli w tym przypadku Beaty Sadowskiej, fajnie opowiedziana historia biegowa. Dodatkowo, cenne wskazówki trenera Kuby Wiśniewskiego. Do połknięcia w dwa wieczory :)
OdpowiedzUsuń