21.09.2013

Nasz pierwszy parkrun

Pierwszy parkrun za nami. Powiemy więcej, to nasze pierwsze poranne bieganie. I o dziwo podjęliśmy to wyzwanie nie w wakacje, kiedy o 7 rano już pięknie świeci słońce, nie w środku tygodnia, kiedy i tak trzeba wcześnie wstawać, ale właśnie dzisiaj, kiedy za oknem szaro i buro i na dodatek jest idealna do wylegiwania się sobota.
Widocznie tak miało być:) I było, i na dodatek było fajnie i z fajnymi wynikami. 



O 9.00 musieliśmy się zameldować na Pradze, w Parku Skaryszewskim. Dotarliśmy akurat na rozgrzewkę prowadzoną przez Wojciecha Staszewskiego (Kancelaria Sportowa Staszewscy). Z tego, co wiedzieliśmy na Parkrun przychodzi dosyć dużo osób, dzisiaj było ich jednak jeszcze więcej. Ponad 200 osób biegło charytatywnie dla Samanty i dla Moniki.

Czym jest Parkrun? To bieg na dystansie 5 kilometrów z pomiarem czasu organizowany co tydzień przez cały rok. Udział w biegu jest bezpłatny, ale wymagane jest wcześniejsze dokonanie rejestracji, a następnie wydrukowanie i przyniesienie ze sobą nadanego Indywidualnego Kodu Uczestnika.

No dobra, to teraz chwalimy się nieoficjalnymi czasami na 5 km po Parku Skaryszewskim:)
Andrzej: 00:23:31
Monika: 00:25:05 (oficjalny czas będzie nieco lepszy, mam nadzieję, bo to wynik z Endomondo, którego zapomniałam wyłączyć na mecie)

1 komentarz:

  1. Ale z Was zające!
    A tak w ogóle to piękne gratulacje z okazji Półmaratonu - wynik świetny, byłam pod ogromnym wrażeniem gdy czytałam newsa na fejsbuku :)

    OdpowiedzUsuń