Widocznie tak miało być:) I było, i na dodatek było fajnie i z fajnymi wynikami.
O 9.00 musieliśmy się zameldować na Pradze, w Parku Skaryszewskim. Dotarliśmy akurat na rozgrzewkę prowadzoną przez Wojciecha Staszewskiego (Kancelaria Sportowa Staszewscy). Z tego, co wiedzieliśmy na Parkrun przychodzi dosyć dużo osób, dzisiaj było ich jednak jeszcze więcej. Ponad 200 osób biegło charytatywnie dla Samanty i dla Moniki.
Czym jest Parkrun? To bieg na dystansie 5 kilometrów z pomiarem czasu organizowany co tydzień przez cały rok. Udział w biegu jest bezpłatny, ale wymagane jest wcześniejsze dokonanie rejestracji, a następnie wydrukowanie i przyniesienie ze sobą nadanego Indywidualnego Kodu Uczestnika.
No dobra, to teraz chwalimy się nieoficjalnymi czasami na 5 km po Parku Skaryszewskim:)
Andrzej: 00:23:31
Monika: 00:25:05 (oficjalny czas będzie nieco lepszy, mam nadzieję, bo to wynik z Endomondo, którego zapomniałam wyłączyć na mecie)
Ale z Was zające!
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to piękne gratulacje z okazji Półmaratonu - wynik świetny, byłam pod ogromnym wrażeniem gdy czytałam newsa na fejsbuku :)