Przed wieloma biegaczami pierwsza biegowa zima. Pan jako osoba, która biega od kilku lat, a jednocześnie zajmuje się produkcją odzieży dla osób aktywnych, najlepiej wie, co powinno znaleźć się w szafie każdego biegacza, który chce trenować zimą. Jakie elementy garderoby na zimę Pan ma w swojej szafie?
Podstawą jest bielizna termoaktywna, czyli koszulka, bokserki i getry. Oprócz tego szalik, rękawiczki, czapka. Druga warstwa, czyli bluza i spodnie oraz trzecia warstwa, czyli kurtka. Niektóre osoby zakładają też komin. Sporo zależy od preferencji, np. zamiast czapki może być kominiarka.
Jeśli chodzi o szczegóły, ważne jest, by bokserki miały długie nogawki, bo dzięki temu uda się nie wychłodzą, a skarpety były wysokie, wykonane z przędzy termoaktywnej i miały grubą frotę. Co więcej, w żadnym wypadku nie należy zakładać bielizny i odzieży bawełnianej, bo bawełna chłonie wilgoć, co przy niskich temperaturach dodatkowo wychładza organizm.
W mojej szafie z ubraniami do biegania w zimie mam: 10 par skarpet, 3 rodzaje bielizny, 2 rodzaje bluz, 1 parę spodni, 3 kurtki, w tym 1 odblaskową, 2 pary rękawiczek, 3 kominy i 4 rodzaje czapek: 1) na dni, gdy jest słonecznie, a temperatura odczuwana jest wyższa od oczywistej, 2) na dni wietrzne, 3) z daszkiem na deszcz i śnieg, 4) na ekstremalne mrozy, zapinaną na sznurek, dobrze chroniącą uszy i kark.
Duża różnorodność wynika ze zmieniających się warunków atmosferycznych. W okresie zimy często mamy bowiem kilka pór roku i każda z nich wymaga nieco innego stroju.